TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNETYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
1 2 3 4 5 6 7





  • ODWIEDZINY:
    aby zobaczyć dokładne
    statystyki, należy kliknąć na licznik

    Online:


.:: ANDRZEJ ŁODKOWSKI ::.
Pan Andrzej z zawodu jest stolarzem. Prowadzi własną działalność gospodarczą – zakład stolarski w Stanowicach. Jednak nie z jego zawodem związane są jego dwie wielkie pasje.

Pierwszą są wyścigi Formuły 1. Zainteresował się nimi w 1994 roku, gdy świat dowiedział się o śmiertelnym wypadku znakomitego brazylijskiego kierowcy Ayrtona Senny. Wtedy też na szczycie był Michael Schumacher. „Początkowo oglądałem transmisje na kanale Eurosport (niestety nie były tłumaczone na jezyk polski), a później na kanale Polonia1 (przekaz i komentarz były tragiczne). Życie rodziny jest podporządkowane mojej pasji – transmisje odbywają się w niedziele i żona nie mogła przeze mnie nigdzie pojechać. Sytuacja zmieniła się w momencie gdy żona zaczęła razem ze mną oglądać wyscigi. Jestem również w stanie wstać bardzo wcześnie rano (nawet około 4) bez budzika, aby obejrzeć transmisję np. z Melbourne, mimo że z natury jestem śpiochem i do pracy nie wstaje mi się zbyt "łatwo” mówi Pan Andrzej.

Oprócz oglądania wyscigów kolekcjonuje też pismo F1 Racing, którego ma wszystkie numery edycji polskiej. Jest też szczęśliwym posiadaczem bolidu Ferrari (co widać na zdjęciu).



Pan Andrzej uważa, że ten sport staje się ciekawy, gdy poznaje się technikę i strategię jazdy. Różnice czasu między zawodnikami są niewielkie i bardzo ważna jest walka o POLE POSITION, która przesądza wynik właściwego wyścigu – tak jak w czasie Grand Prix Monaco (tor uliczny).

Na pytanie o karierę Roberta Kubicy Pan Andrzej mówi : „Zdziwienie i euforia. Zaszedł tak wysoko tylko dzięki swoim umiejętnościom – bez żadnego zaplecza. Od razu trafił do trzeciego teamu BMW Sauber. Jeśli zespół poprawi osiągi bolidu, to jego wyniki będą lepsze”.

Należy dodać, że Pan Andrzej spełni swoje marzenie i obejrzy na żywo 16 września 2007 roku Grand Prix Belgii na torze Spa. Życzymy przyjemnych wrażeń i oczekujemy na zdjęcia i relację z pobytu.


Pora teraz na drugą zaskakującą pasję Pana Andrzeja jaką jest muzyka. Już w szkole podstawowej organizował dyskoteki z Panem Mirkiem Burdzy. Następnie z Panem Sławkiem Laske, Tadkiem Murdza „grali” w świetlicy u nas i w Międzyrzeczu. Zaczynali od Maanamu, Exodus, Budki Suflera, ale grali też Italo disco. Źródłem muzyki wtedy było radio (w Programie 2 muzykę prezentował znakomicie Bogdan Fabiański) i kasety kupowane na giełdzie.
„Po powrocie z wojska porzuciłem dyskoteki ale z muzyką się nie rozstałem, bo słuchałem jej wszędzie - także przy pracy w moim warsztacie. Jakieś 4-5 miesięcy temu przez przypadek szukając muzyki z lat 80 w internecie natrafiłem na radio internetowe, w którym taka muzyka jest grana. Dzięki komunikatorowi GG nawiązałem kontakt z DJ Noncia (mieszka w Niemczech). Po uzgodnieniu z kolegą, który jest jednym z założycieli tego radia dostałem szansę próbnego grania muzyki w niedzielę rano. Przeszedłem pomyślnie weryfikację i obecnie prezentuję muzykę regularnie w dwóch programach :

- Piosenki na życzenie (piątkowe wieczory)
- Top Twenty (niedziela od 21.00 do oporu).

Zapraszam na stronę : www.radioitalo4you.net

Miłego słuchania życzy DJ Andy !